Lekcja 2

O kulturze gry, rozstawieniu figur i promocji

Yoroshiku onegaishimasu

Na pewno zastanawialiście się co oznaczają słowa, którymi rozpoczynam i kończę nasze lekcje. Już spieszę z wyjaśnieniem. Wiele lat temu gdy poznałam grę Go, intuicyjnie wiedziałam, że jest to gra z głębią, wymagająca ciszy i skupienia. Podobne odczucia miałam w przypadku Shogi. W tych grach liczą się nie tylko umiejętności, ale też sposób zachowania. Z Shogi można nauczyć się wiele dzięki zwykłej etykiecie. Można nauczyć się ogromnego szacunku do przeciwnika, przegrywać z pokorą i pokory przy zwycięstwie. Zachęcam do przeczytania artykułu na ten temat na stronie shogi.pl, napisanego przez Karolinę Styczyńską, naszą wybitną polską shogistkę. Zaś dla Was mam krótki kurs savoir-vivre:

  • przed grą przywitaj się, powiedz Yoroshiku onegaishimasu lub po prostu: witaj, powodzenia;
  • po grze powiedz Arigatou gozaimashita lub dziękuję za dobrą grę;
  • gdy zdobędziesz najważniejszy pionek przeciwnika w Dobutsu Shogi (o tym przeczytacie już wkrótce) powiedz po prostu złapałem zamiast wygrałem;
  • wspólnie rozkładajcie grę i wspólnie ją składajcie.

Gra będzie przyjemniejsza dla obu stron. Ma to również szczególne znaczenie dla dzieci, które nastawione są tylko na wygraną i trudno przełknąć im porażkę. Naucz się tego, naucz dzieciaki, choć w przypadku tych ostatnich, trudno jest zapanować nad ich emocjami, próbować jednak trzeba dając dobry przykład. Wspólne rozkładanie i składanie gry jest naturalne. W końcu jest 2 graczy, po obu stronach planszy i każdy musi rozłożyć swoje figury.

W pojedynku robotów na planszy zaznaczone są 2 strefy przy pomocy żółto-czarnej linii: strefa A1-B1-C1 należy do jednego gracza, strefa A4-B4-C4 do drugiego gracza.

Na początku gry w każdej strefie gracze układają 3 figury, przed strefą – 1 figurę. Każdemu sprawia trochę kłopotu zapamiętanie pozycji poszczególnych figur. Zacznijmy od rozstawienia 3 robotów: białego, czerwonego i zielonego. Czerwony jest najważniejszym robotem, o najbardziej rozwiniętej technologii. W końcu może poruszać się w 8 kierunkach. Czerwony musi być w środku, pomiędzy swoimi ochroniarzami. Po lewej stronie ma białego robota, po prawej zielonego. Biały-czerwony-zielony. Najważniejszy robot musi być też zabezpieczony z przodu przez małego żółtego robota.

Popatrz teraz na strefę przeciwnika, który ułożył figury tak samo. Jaki robot jest naprzeciwko Twojego białego? Jaki robot jest naprzeciwko Twojego zielonego?

To nie pomyłka. 2 strony planszy nie są odbiciem lustrzanym! Teraz poćwicz tak: ściągnij z planszy pionki i podaj początkową pozycję Twojego:

  • czerwonego robota,
  • małego żółtego robota,
  • zielonego i białego.

A gdy już ułożysz – podaj pozycję wszystkich robotów przeciwnika, podając współrzędne pola i kolor.

W pierwszej lekcji pokazałam Ci 5 robotów. Coś się nie zgadza – powiesz mi patrząc na planszę. Jest ich 1, 2, 3, 4… Z głośników dobiegł głos: Duży żółty robot proszony jest na halę. Inżynierowie wpadli w panikę: Nie ma! Ktoś ukradł prototyp! Spokojnie. Duży żółty robot znajduje się na tym samym drewnianym bloczku, co mały żółty. Tylko z drugiej strony. Gdy Twój mały żółty robot przekroczy linię strefy przeciwnika, staje się on dużym żółtym robotem. Fizycznie odwracasz po prostu drewniany bloczek. Robot staje się bardziej zaawansowany technologicznie, może poruszać się w wielu kierunkach. W Shogi tę przemianę nazywamy  promocją.

Uwaga! Przemiana następuje tylko wtedy gdy robot wjedzie na własnych kołach do strefy przeciwnika. Mógłby tam znaleźć się też w inny sposób, ale o tym przeczytacie w kolejnych lekcjach.

Zadanie domowe: połóż małego żółtego robota na pole B3, na pustej planszy i przesuwaj go do przodu. Pamiętasz co się z nim stanie na polu B1? Ustaw tego samego robota na polu C1, w strefie przeciwnika i kołami w Twoją stronę. Wjechał tam na kołach? Teraz masz małego czy dużego robota?

To tyle na dzisiaj.

Arigatou gozaimashita

Tekst powstał przy współpracy z :

0 Udostępnień