Zatoka Pelikanów
O polskim wydaniu Pelican Bay wiedziałam od jakiegoś czasu, ale nie spodziewałam się zostać nim w jakiś sposób zaskoczona. Rodzime wydanie okazało się tak piękne i tak miłe w dotyku (ach te lakierowane i chyba satynowane powierzchnie), że wybaczam za duże pudło, jak na mój gust, i tą wersją zastąpię niemieckie wydanie. Wybaczam też brak drewnianych pelikanów, bo dzięki temu gra jest na tyle atrakcyjna cenowo, że przekona do siebie wielu nie-graczy, graczy-malkontentów i graczy sporadycznych. Reszty Graczy nie trzeba specjalnie przekonywać.
Są również 2 istotne różnice pomiędzy wydaniami. Polska edycja posiada mniejsze kafelki, dzięki czemu gra nie zabiera aż tak dużo miejsca na stole. Nie martwcie się – czytelność pozostaje bez zarzutu i z zapartym tchem będziecie przyglądać się zatoce, którą stworzycie. Drugą różnicą jest poprawiona czytelność instrukcji w rodzimej wersji. Zasady po przeczytaniu nie pozostawiają wątpliwości, zawierają wiele ilustrowanych przykładów, są tak skomponowane i wypunktowane, że szybko zapadają w pamięć.
Gra jest przeznaczona dla 2-4 graczy, przy czym, im więcej graczy myślicieli, tym dłuższa rozgrywka. Dlatego lubię grać w 2 osoby. W polskiej instrukcji znalazłam rozwiązanie na tę bolączkę – to w końcu gra, więc działaj, a nie myśl zbyt długo. Napisane, więc trzeba się zastosować ;-). Zagrać z takim prikazem możecie spokojnie w 3 i 4 osoby.
Stwórzmy raj na ziemi
W grze, przy pomocy sześciokątnych kafelków, będziemy tworzyć fantazyjną zatokę, pełną plaż, wody i roślinności, ze śladami bytności człowieka. Gracze w swojej turze dysponują 2 kafelkami terenu i starają się dołożyć 1 lub 2 kafelki do tych leżących na stole. Przy dokładaniu obowiązuje kilka zasad:
- Kafelek dokłada się do co najmniej 2 boków kafelków tworzących pole gry;
- Kafelek musi pasować rodzajem trenu do przylegających kafelków;
- Można dołożyć 2 kafelki osobno, ale muszą być dołożone do 1 wspólnego obszaru (tej samej dżungli, wody czy plaży);
- Można dołożyć 2 kafelki razem, najpierw łączy się je 1 bokiem, następnie dokłada do kafelków na stole. Muszą powiększać ten sam obszar.
Na niektórych kafelkach znajdują się mosty. Dzięki nim łączone są obszary, które rozdziela woda, a tym samym powiększa się znacznie teren danego rodzaju. Odpowiednie układanie kafelków daje też odpowiednią liczbę punktów, zliczanych po każdej turze gracza. Po dołożeniu kafelków, gracz otrzymuje punkty za największy powiększony przez siebie obszar, zliczając liczbę kafelków tworzących plaże lub dżunglę, lub wodę. W tym momencie powinniście zrozumieć znaczenie kafelków z mostem. Powiększają znacznie teren i dają więcej punktów. Istnieje jeszcze jeden rodzaj punktów – jeśli gracz zamknie jakiś rodzaj terenu, tak by nie dało się go już rozbudować, to może położyć na nim 1 żeton pelikana, a następnie rozgrywa dodatkową turę. Po dodatkowej turze zlicza punkty z największego obszaru, dodaje punkty za zamknięty obszar i zabiera żeton pelikana, dający na koniec gry 3 punkty. Gra toczy się do momentu wyczerpania się stosów z kafelkami i dokończenia tur przez graczy przy wykorzystaniu kafelków rezerwowych (każdy ma rozegrać jednakową liczbę tur).
W grze występują 2 elementy niewielkiej negatywnej interakcji. Po zakończeniu tury, gracz dokłada lub przestawia 1 z 3 żetonów blokady. Tym żetonem zaznacza, że danego fragmentu nie można rozbudować, dopóki nie zostanie przestawiony. Dobry element do blokowania dużych obszarów. Drugim elementem negatywnej interakcji jest podkradanie sobie żetonów pelikanów, jeśli nie ma już tych żetonów w puli.
Do takiego raju kup bilet
Gdybym mogła napisać krótkie podsumowanie, to brzmiałoby: „Polecam”. Podobnie, jako argument mogłabym podać fakt, że gra została zauważona przez graczy i uzyskała nominację do nagrody Kinderspielexperten w Niemczech w 2013 r. Autorytet autorytetem, ale jednak kilka słów o grze należy się Wam.
Gra jest angażująca i okazała się bardzo atrakcyjna dla graczy w różnym wieku, nawet dzieci młodszych niż sugerowane 8+ lat. Zagrają w nią wszyscy, doświadczeni gracze i zupełni laicy. Jest bardzo przyjemna, prosta w zasadach, ale wymaga myślenia, analizowania, szybkiego przeliczania. Negatywnej interakcji nie odczuwa się zbyt mocno, stąd jest tylko urozmaiceniem, a nie fundamentem gry. Każda rozgrywka jest inna przez losowy dobór kafelków, a choć losowy, to gracz i tak ma duży wybór, tym większy, im większe pole gry. Podoba się sposób punktowania, szczególnie ciekawy przy zamykaniu obszarów. Tu gracz też musi sporo decydować i szacować co mu się punktowo bardziej opłaca – czy zamknąć obszar i wziąć za niego punkty, czy wziąć raczej punkty za powiększenie obszaru i dać szansę innym graczom na wykorzystanie atrakcyjnego obszaru. Pamiętajcie też, że gra wizualnie zachwyci każdego i na pewno jest świetnym tytułem, który zachęci początkujących.
Zachęcam Was do podróży do Zatoki Pelikanów.
Grę przekazało wydawnictwo:
Link BGG