Świąteczne porządki
Przed Świętami zabrałam się za porządki. Tu okno, tam firanka, szafki, szafy, regały, regaliki. Powyciągałam przy okazji kilka pudeł z grami, kilka odkryłam, że mam, albo jeszcze mam. Miejsca nie ma na to wszystko. Żal w sercu ścisnął. Tylko na chwilę, bo wiedziałam, że trafią w dobre ręce. Że ktoś je dobrze wykorzysta. Że ktoś będzie w nie grał. Czytaj dalej