Kwiatki

W trakcie cyklicznych warsztatów dla twórców gier planszowych, zorganizowanych przez dział Badań i Rozwoju firmy Rebel, powstało takie małe cudeńko. Dwuosobowa gra, o rewelacyjnej tematyce, którą do gry przyciągnięcie każdą kobietę. Grę, w którą z przyjemnością zagra każdy, młody i starszy, pan i pani. W mojej ocenie to chyba najlepszy zamiennik bukietów – też o kwiatach, nie więdnie, pięknie wygląda, wielokrotnego użytku, wciągający i regrywalny. Jedynie czego mu brakuje to zapach, ale nie martwcie się, można przecież te naturalne estry zastąpić dodatkowym prezentem w postaci buteleczki eau parfumée.

W ogrodzie

Kwiatki to 2-osobowa gra karciana, w której gracze wcielają się w role hodowców kwiatów. Sadzą i pielęgnują je, by w końcu piękne kwiaty ściąć i zdobyć punkty zwycięstwa. W grze znajdziecie talię kart, 4 doniczki i 6 żetonów. Wśród kwiatów są piękne okazy: róż, irysów, tulipanów, maków polnych, groszków pachnących i schizostylis. Kilka ciekawostek o nich przeczytacie również na końcu instrukcji. Karty są pięknie zilustrowane i wcale bym się nie obraziła na dodatek z kolejnymi rodzajami.

Hodowlę kwiatów poprowadzicie w 4 wspólnych donicach, które umieszczacie na stole między sobą. Na początku gry, przy każdej umieszczacie 1 losowy rodzaj kwiatu. Z 4 różnymi kwiatami na stole, 1 zakrytym odrzuconym do pudełka i 2 kartami w ręku zaczynacie ciężką pracę hodowców.

Hodowla kwiatów

W swojej turze zaczynasz od rozrostu. Dociągasz kartę kwiatu ze stosu. To tak, jakbyś do ręki dostał nasionko – nie bardzo wiesz co z niego wyrośnie. Jeśli w jakiejś donicy jest już taki sam kwiat lub jest pusta, to dokładasz tam kartę. Czasem jednak okazuje się, że nie ma miejsca na kolejny rodzaj, musisz go odrzucić i kończysz swoją turę. Nasionko obumiera.

Jeśli jednak jesteś dobrym hodowcą, to musisz działać dalej. Różne akcje możesz wykonywać w dowolnej kolejności i tyle razy ile chcesz, do momentu, aż spasujesz lub zetniesz jakiś kwiatek. Twoja praca przy kwiatach obejmuje:

  • Dodatkowy rozrost.
  • Sadzenie – dokładasz 1 kartę z ręki do donicy z takim samym kwiatem, pamiętając, że maksymalna liczba kart nad donicą wynosi 6.
  • Ścięcie kwiatka – zabierasz wszystkie kwiaty (minimum 2 karty) znad 1 wybranej donicy i układasz je przed sobą. Tak ścięty bukiet nie wolno mieszać z innymi.
  • Wykonanie 1 z 4 akcji specjalnych, co oznaczasz umieszczając swój żeton na wybranej ikonie akcji, niezajętej przez innego gracza. W następnej swojej turze odrzucasz ten znacznik do pudełka, by ostatecznie zmniejszyć pulę żetonów z 3 do 0.

Akcje specjalne pozwalają na:

  • Dociągnięcie karty i dodanie jej do ręki.
  • Podglądnięcie 3 wierzchnich kart z talii i ułożenie ich w wybranej kolejności na wierzchu talii.
  • Zignorowanie pecha i rozegrani tury do końca.
  • Dołożenie dowolnej karty do dowolnej doniczki, ale na sam spód znajdujących się tam kart.

Prócz tych akcji, twój żeton powoduje, że nikt nie może ściąć kwiatka w danej doniczce.

Tury rozgrywacie na zmianę do chwili, gdy dociągniecie ostatnią kartę ze stosu. W zasadach znajdziecie informację jak rozegrać taką samą liczbę tur. Na koniec podliczacie punkty za posiadane bukiety:

  • podliczacie liczby kwiatów w każdym posiadanym stosie (po ścięciu) i określacie liczbę punktów zwycięstwa,
  • podliczacie ile w sumie macie rodzajów kwiatów i określacie liczbę punktów zwycięstwa.

Zwycięża gracz z największą liczbą punktów.

Moda na kwiatki

Wraca moda na kwiatki. Tak przynajmniej mówią organizatorzy kursów florystycznych. Warto zainteresować się hodowlą, a przynajmniej popróbować swoich sił w tej lekkiej, bardzo ciekawej i pięknie zilustrowanej grze, jaką zaserwował nam Rebel.pl. Zasady gry są bardzo proste, zaproponowano nawet wariant dla dzieci, w którym nie korzysta się z akcji specjalnych na donicach. Fakt, dzieciaki mogą się troszkę pogubić w wyborach jakie oferuje ta gra. Moja 9-latka w pełną wersję zagrała już w trzeciej rozgrywce i sobie dobrze radziła. Podoba mi się, jeśli gra oferuje drobne modyfikacje i pozwala rozwijać skrzydła krok po kroku.

Przy pierwszej rozgrywce gra wydała mi się troszkę banalna. Później, włączając do gry zasady specjalne, okazało się, że to nie jest taki prosty filler. Gra zmusza do podejmowania drobnych decyzji i kombinowania. Stawia gracza przed koniecznością wyboru kolejności wykonywania dostępnych akcji, czy też momentu zastosowania akcji specjalnych, z których można skorzystać maksymalnie 3 razy podczas całej gry. Jedna z tych akcji pozwala graczowi kontynuować turę, mimo pechowego doboru karty kwiatu. Są też 3 inne możliwości. Pytania „co i kiedy” towarzyszą graczom od początku do samego końca gry. A ta woja nerwów – ściąć czy nie ściąć kwiaty? Czy to ja zbiorę plony czy przeciwnik? Czy poświęcić akcję specjalną na uratowanie hodowli doniczkowej?

O tak, ta gra jest losowa, ale tak bardzo przyjemnie. Można z tą losowością coś zrobić, przeciwdziałać jej. Poza tym, dzięki niej mamy dobrą regrywalność. Pechowy dociąg kart nie boli. Samą rozgrywkę można w sumie określić jako bardzo spokojną, mimo odrobiny negatywnej interakcji, przejawiającej się w ścinaniu wypracowanego przez współgracza kwiatu. Gra jest tak szybka i wciągająca, że wybaczycie sobie momentalnie te hodowlane przepychanki i odegracie się w kolejnej partii.

Kwiatki to bardzo dobrze przemyślana gra. Z prostą, ale bardzo wciągającą mechaniką. Jest przyjemna dla oka, syci umysł, dba o czas. Świetna dla par, świetna na prezent dla graczy w każdym wieku i z każdym rodzajem doświadczenia w graniu.

Link BGG

Grę kupicie w sklepie www.planszomania.pl

0 Udostępnień