Przygoda na Safari
Przed nami kolejny gorący dzień, w wielu szkołach z tego powodu skrócono lekcje, w wielu firmach pracownicy otrzymują butelki z wodą mineralną, a wentylatory pracują na potęgę. Taka pogoda to również +10 do klimatu w grze Przygoda na safari. Ciekawej grze dla dzieciaków od 6 roku życia, w której zamieniają się w podróżników polujących z aparatem na dzikie zwierzęta.
Gra została pięknie zilustrowana przez Tomka Larka i zachwyca dzieciaki nie tylko grafiką na pudełku, ale również wszystkimi elementami. Pierwszym elementem jaki dzieciaki muszą rozłożyć na stole jest duża plansza. Na niej znajduje się 11 wysp, z których każda połączona jest szlakiem z 4 innymi. Centralna wyspa to pole startowe dla pionków, wokół pozostałych rozkłada się zakryte kafelki 11 gatunków zwierząt: 5 morskich i 6 lądowych. W sumie w grze znajduje się 50 kafelków, jednak przy 2-3 graczach używa się ich znacznie mniej. Kafelki umieszczane są w sposób losowy i obrazkami do dołu. Pionki graczy są przedstawione w postaci tekturowych znaczników aparatów fotograficznych, dla łatwości rozpoznawania różniących się nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim kolorem tła. Wszystkie elementy są wykonane starannie i na grubej tekturze, co zapewni długą żywotność tej grze.
Aparaty w dłoń czyli rzecz o zasadach
Celem gry jest zdobycie 6 różnych kafelków zwierząt, czyli sfotografowanie ich. Zwycięża gracz, który jako pierwszy je zdobędzie lub w przypadku remisu gracz z największa liczbą kafelków zwierząt. W swojej turze gracz:
- Podgląda dowolny kafelek zwierzęcia na dowolnej wyspie, nie pokazując go innym graczom.
- Przestawia swój pionek na wybraną wyspę, która jest połączona z tą, na której się znajduje, za wyjątkiem wyspy z podglądniętym kafelkiem.
- Zabiera dowolny kafelek z wyspy na jakiej się zatrzymał.
Podczas zdobywania kafelka z wyspy może pojawić się 5 sytuacji:
- Gracz zdobywa pierwszy kafelek zwierzęcia lądowego (z zieloną ramką) – umieszcza go na stole przed sobą.
- Gracz zdobywa drugi taki sam kafelek zwierzęcia – umieszcza go przed sobą, ale jest narażony na przymusową wymianę z innym graczem (szczegóły poniżej).
- Gracz zdobywa trzeci taki sam kafelek – pokazuje go innym graczom i umieszcza zakryty na dowolnej wyspie.
- Gracz odsłania kafelek ze zwierzęciem morskim i wykonuje przypisaną do niego akcję: można podejrzeć 2 kafelki na dowolnej wyspie, zabrać dowolny kafelek z wyspy, przejść na dowolną wyspę, przywrócić do gry wszystkie odrzucone zwierzęta morskie. Następnie kafelek odrzuca do pudełka.
- Gracz nic nie zdobywa jeśli wyspa jest pusta.
W sytuacji, gdy gracz zatrzyma się pionkiem na wyspie zajętej już przez innego gracza, który posiada podwójne kafelki zwierząt, to dochodzi do przymusowej wymiany jednego z duplikatów, w zamian za inny dowolny kafelek.
Wnioski z podróży na safari
Przygoda na safari to prosta gra dla dzieciaków od 6 roku życia. Można nawet grać z młodszymi dziećmi, ale bez przymusowej wymiany kafelków. Gra zachwyca bardzo dobrą jakością wydania i pięknymi grafikami, co jest pierwszym kryterium wyboru u dzieci. Ilustracje zwierząt są świetne i na równi z wszystkimi dzieciakami cieszyłabym się, gdyby znalazły się na koszulkach, kubeczkach, piórnikach i innych gadżetach. Dla rodzica mechanika nie jest atrakcyjna, bowiem jest to losowe odsłanianie kafelków zwierząt, konieczność ich zapamiętywania i czekanie na szczęśliwy traf. Dzieciaki są zachwycone, rodzice mniej. Jednak jako rodzic dobrze wiem, że z dzieckiem gra się w to, co lubi. Swoje własne dorosłe potrzeby na chwilę muszą zejść na dalszy plan, na rzecz wspólnego spędzania czasu i dopasowywania się do chęci i umiejętności dziecka.
Zapytałam dzieciaki o to co im się w grze podoba: „odsłanianie zwierzątek, wybieranie wyspy, wymiana zwierzątek”. Istotnie, mechanika gry oferuje dzieciakom wybór miejsca wędrówki i odsłanianego kafelka. Ten ostatni element to źródło wielkich emocji. One czekają w napięciu co się wydarzy. Komentują to, co odkryją na kafelkach i ciągle liczą czy już wygrały, czy jeszcze nie. Czy jest remis, a w związku z tym kto ma więcej wszystkich zwierzątek. Tu muszę wyjaśnić skąd bierze się różnica w liczbie zdobytych kafelków. Po pierwsze, jeśli dziecko znajdzie trzecie takie samo zwierzątko, to musi je odrzucić. Po drugie, jeśli dziecko znajdzie zwierzątko morskie, to po wykonaniu akcji odrzuca je do pudełka. I owszem, wygrana zależy od szczęścia jednak, nie całkowicie. Dzieci mają łatwość zapamiętywania, więc opierają się na swojej wiedzy, wybierają też wyspę zajętą przez innego gracza, który ma inne zwierzątka i zmuszają go do wymiany.
Przygoda na safari to lekka i ciekawa gra dla dzieciaków, które z radością zaproszą do planszy swoich rodziców lub dziadków. Gra ćwiczy pamięć i planowanie, można też przy jej pomocy zapoznać dzieci z kierunkami świata i ich międzynarodowymi oznaczenia, dzięki opisom znajdującym się na planszy. Dzieciaki świetnie przy tej grze będą się bawić i myślę, że gra nie będzie się kurzyć na półce, ale pamiętajcie, że im więcej was przy planszy, tym fajniejsza gra.
Grę do recenzji przekazał:
Link BGG