Miecz samuraja
Ginchiyo wydała okrzyk bojowy, uderzając we wszystkich zgromadzonych wojowników. Nodachi ze świstem przecinał powietrze i spływał krwią. Łatwo jednak nie było, bo wojownicy stawiali opór. Kiseru pana Hanzo z łatwością odbiło jej broń, choć jednocześnie zostało na tyle uszkodzone, że do dalszych walk się nie nadawało. Atak okazał się całkiem udany. Z małymi wyjątkami. Czytaj dalej