Wpisy

Ferie z planszówkami #3: Sonar

Sonar w wersji rodzinnej to symulacja wyścigu wrogich okrętów podwodnych wzajemnie na siebie polujących. Symulacja to może troszkę za mocne określenie, ale na pewno pobudzające wyobraźnię. Celem gry jest dwukrotne storpedowanie okrętu przeciwnika. Byłoby to łatwiejsze, gdyby okręty były zacumowane… Czytaj dalej

Gretchiny

Warhammer 40000 to fikcyjne uniwersum, w którym ponury świat z przyszłości targany  jest brutalnymi konfliktami. Jednak prócz wojen toczy się normalne, wesołe życie. Ot, choćby szaleńcze wyścigi po pustyni, w wykonaniu Gretchinów, stworów będących podgatunkiem Orków. Wyścigów nie byle jakich, bowiem wszystkie chwyty są w nich dozwolone. Czytaj dalej

Kraina lodów

Komu lody? Lody, lody! Dla ochłody! Tak mi się zdaje, że lody to najbardziej lubiany przez dzieci deser. Wafelek i lody w kulkach, różnokolorowe, wielosmakowe. Ech, choć niezdrowe, to sprawiają radość. Nie zdziwcie się, gdy i gra planszowa o lodach wzbudzi euforię wśród dzieciaków. U rodziców też. Czytaj dalej

Spinderella

Spinderellę zna każde dziecko z reklam telewizyjnych. Gdy tylko pojawiła się w moim domu dzieciaki, moje i w gościnie, wpadły w euforię. Wow, pająki! Te z telewizji! Ale czad! Czytaj dalej

Kroko-loko

Nie wiem czy zauważyliście, ale wydawnictwo Rebel.pl ma sporo małoformatowych gier wydanych w puszkach. Są to gry, które łączy nie tylko opakowanie czy format kart, ale też lekkość rozgrywek. W dodatku wszystkie z jakimi miałam do tej pory do czynienia, były bardzo dobrze odbierane wśród graczy, co widać było po uśmiechach, zabawnych komentarzach czy wypiekach na twarzy. Czytaj dalej

Dr Eureka

Na zegarze 21.36. Julka w piżamce, babcia w piżamce i oczy jak pięciozłotówki. Żadna nawet nie myśli o spaniu. Obie panie siedzą przy stole i bawią się w laborantów. Wszystko zaczęło się około godziny 15. Pierwszą partyjkę rozegrałam z moją mamą. Konkurencja ostra. Zero litości. Kolejne rozgrywki już z 3 dziewczynkami w wieku 7-9 lat. Późne popołudnie to już kilka rozgrywek z moimi rówieśnicami. Co nas tak wciągnęło? Nowa, fantastyczna gra rodzinna Dr Eureka. Czytaj dalej

Ciasteczkowe potworki

Każde dziecko uwielbia wszelkiego rodzaju zabawy w wyszukiwanie dróg, czy to w postaci labiryntów, czy poplątanych linii. Takie zadania zawsze przyciągają uwagę i są z takim samym skupieniem rozwiązywane. Nawet przez dorosłych, którzy w ramach relaksu sięgają czasem i po taką formę rozrywki. Czytaj dalej

El Bazar

Relacja naocznego świadka zanotowana w 2007 r.: „Roberto i Florence Fraga wpadli na szalony pomysł. Wydali grę, w której rzeczywistość trzeba przedstawiać przy pomocy kilkunastu elementów o różnym kształcie. Wiele osób z ich otoczenia twierdziło, że to niemożliwe. Tylko twierdziło. Kelbazar rulez!”

Czytaj dalej

Tańczące jajeczka – w ruchu wypoczywać

Zabawa jest jedną z form działalności człowieka, występującą we wszystkich okresach jego życia. Zabawom i grom ruchowym towarzyszy zwykle duże zaangażowanie uczuciowe i przeżywanie emocji. Pojawia się uczucie nieskrępowanej radości i zadowolenia, co sprzyja wypoczynkowi i odprężeniu, a zarazem skupieniu uwagi i zainteresowania. W trakcie gier ruchowych podnosi się wydolność wielu układów i narządów, a także rozwijają się wszystkie cechy motoryki: siła, szybkość, zręczność, wytrzymałość i umiejętności ruchowe.* To wszystko zapewnia gra „Tańczące jajeczka”. Czytaj dalej