Pac-Man – wspomnienie z dzieciństwa

W 1978 r., w świecie automatów do gier, wielki sukces odniosły strzelanki typu „Space Invaders”. W tym samym roku, Toru Iwatani z firmy Namco zaczął myśleć nad stworzeniem innego rodzaju gry. Zależało mu by jego gra nie skupiała się na przemocy i konfliktach, dzięki czemu mogłaby się cieszyć zainteresowaniem zarówno kobiet, jaki i mężczyzn. Inspiracją stała się bajka o stworzeniu, które chroniło dzieci przed potworami zjadając je. Iwatani oparł się na dwóch kluczowych japońskich słowach: taberu – jeść i kuchi – usta. To ostatnie słowo, o kształcie przypominającym kwadrat jest prototypem głównego bohatera gry. Później zaokrąglono jego kształt i zaczął przypominać pizzę bez jednej cząstki. Takie były początki znanej do dziś na całym świecie gry Pac-Man, wydanej w 1980 r. Dwa lata później, pojawiła się wersja… planszowa. Czytaj dalej

Hooop! – ciekawe zwyczaje żab

Wiele gatunków żab upodabnia się barwą do środowiska, w którym żyją. Najczęściej te, które żyją w koronach drzew są zielone, a przebywające na ziemi – brązowo-szare. Dla większości żab bycie niewidocznym ma ogromne znaczenie jako obrona przed wrogami. Z kolei płazy, których skóra jest toksyczna, nie muszą się kryć, ostrzegają jednak napastników jaskrawymi barwami. Jest to powszechny sygnał w przyrodzie i podszywają się pod niego czasem gatunki nietoksyczne. U wielu gatunków samce zmieniają również barwę w porze godowej, dzięki czemu stają się bardziej widoczne. Barwne żaby mają ciekawe zwyczaje, szczególnie te, które zamieszkują Hooop! Czytaj dalej

Titanic – walka o życie

W 2012 r. upłynie 100 lat od tragedii pasażerów Titanica. Tę historię zna chyba każdy. W ciągu zaledwie kilku godzin zginęło około 70% z ponad 2200 osób. Zawinił przede wszystkim czynnik ludzki: w ramach oszczędności zamontowano tylko 20 łodzi ratunkowych z 48 możliwych, wiadomości o górach lodowych telegrafiści nie przekazywali na mostek kapitański, załoga nie znała procedur ewakuacji a jej organizacja była wadliwa, pomimo wolnych miejsc w łodziach tonących pozostawiono bez pomocy, itd. Lekkomyślność, ryzykanctwo i brak poczucia odpowiedzialności. Pamiętając o tym, z drżeniem zasiadłam do Titanic’a. Czytaj dalej

Loch Ness – poszukiwanie Nessie

Historia fotografii sięga czasów starożytnych, kiedy to zaczęto używać prosty instrument optyczny – camera obscura. Znana była grekom, arabom i chińczykom, a wykorzystywali ją matematycy, astronomowie, malarze i in. Miała różne rozmiary: od pokoju po aparaty kieszonkowe. Jest to poczernione wewnątrz pudełko z niewielkim otworem na jednej ze ścian, spełniającym rolę obiektywu. Zasada działania opiera się na tym, że wpadające przez otwór promienie światła tworzą na tylnej ściance obraz odwrócony i pomniejszony, który można po prostu odrysować. Współcześnie wykorzystuje się ją w specjalnej technice fotografowania tzw. fotografii otworkowej. Niestety większość fotografów do grona artystów się nie zalicza, szczególnie wtedy, gdy obiekt nagle pojawia się i znika. Camera obscura została zastąpiona nowoczesnym sprzętem fotograficznym, dając możliwość uwieczniania tego co się chce. Niestety dobre zdjęcie to też umiejętności i szczęście. Masz je? To wykup bilet na Nessie Tour. Czytaj dalej

Smart Auto – inteligentna ciężarówka

Około 1765 r. francuski konstruktor Cugnot zbudował pierwszy na świecie samobieżny pojazd drogowy. Posiadał on trzy koła, a przednie było jednocześnie napędowym i kierowanym. Nad nim była umieszczona prosta maszyna parowa, która je poruszała, zaś przed nim, na wysięgnikach, umieszczono kocioł parowy z kominkiem. Ogień rozpalano na drodze, a gdy w kotle wytworzyła się para, maszynę wprowadzano w ruch. Taki pojazd poruszał się z prędkością 4 km/h. Współczesne samochody mają zupełnie inny wygląd i sposób napędzania. Czy jest jednak możliwe inne zastosowanie samochodu niż do przemieszczania się? Ależ tak! Przekonała mnie o tym łamigłówka Smart Auto. Czytaj dalej