Nigdy w życiu!

Nigdy w życiu! z wydawnictwa Nasza Księgarnia to był hit ostatniego spotkania w gronie przyjaciół. Małe, zgrabne pudełko zmieściło się w torebce i ubarwiło spotkanie w pizzerii. A z racji, że znamy się jak łyse konie, a przynajmniej tak myśleliśmy do początku rozgrywki, gra została przyjęta z dużym zainteresowaniem. Tak, to gra, która sprawdza się tylko w gronie rodzinnym lub dobrych znajomych, wśród ludzi, o których co nieco już wiemy. Czytaj dalej

To jest napad!

Rok 2003 był dla mnie rokiem przełomowym. Dojechałem do City of Brasco z nadzieją, że tu właśnie zacznę nowe życie. Portfel pusty, bak pusty, stacja benzynowa pusta. Wyjąłem shotguna z bagażnika i dałem popis swoich umiejętności. Najadłem się… wstydu. Choć początek miałem niewesoły, to jednak była nadzieja. Ze wskazówkami byłego przestępcy i właściciela stacji benzynowej Brasco stało przede mną otworem. Czytaj dalej