Grudniowe szaleństwo planszówkowe cz.2
Jak już wiecie z poprzedniego wpisu, grudzień to taki miesiąc w moim domu, w którym zawsze pojawia się sporo nowych gier. Niektóre są już zapakowane w ładny świąteczny papier, niektóre trafiły od razu na swoje miejsce na regale, czekając kiedy domownicy wyzdrowieją, by móc uczestniczyć w wielogodzinnych rozgrywkach. Mam nadzieję, że i ten wpis będzie dla was inspiracją na świąteczny czas.