Wspomnień czar – Rebel.pl o Essen 2012

W dniach 18 – 21 października 2012 r. w Essen odbyły się międzynarodowe targi gier planszowych. Na targach były również polskie wydawnictwa, które prezentowały swoje nowości i dotychczasowy dorobek. Prócz tego, przedstawiciele wydawnictw zwieźli do Polski sporo gier, które mają szansę na pojawienie się w ojczystym języku. O tegorocznym Essen opowiada nam Magdalena Jedlińska z wydawnictwa Rebel.pl. Czytaj dalej

Wspomnień czar – Egmont o Essen 2012

W dniach 18 – 21 października 2012 r. w Essen odbyły się międzynarodowe targi gier planszowych. Pojawiło się wiele nowych tytułów, można było pograć i w starsze gry. Tłumy, spotkania, wewnętrzna walka z pokusą wydania pieniędzy na te wszystkie intrygujące tytuły, a po Essen głowa pełna planów i uśmiech na twarzy „a to Was gracze znów zaskoczę!”. O tegorocznym Essen opowiada nam Jarosław Basałyga z wydawnictwa Egmont. Czytaj dalej

Wspomnień czar – Granna o Essen 2012

W dniach 18 – 21 października 2012 r. w Essen odbyły się międzynarodowe targi gier planszowych. Na targach były również polskie wydawnictwa, które prezentowały swoje nowości i dotychczasowy dorobek. Tłumy grały, oglądały i kupowały, zaś przedstawiciele wydawnictw ciężko w tym czasie pracowali. O tegorocznym Essen opowiada nam Krzysztof Szafrański z wydawnictwa Granna. Czytaj dalej

Wspomnień czar – Kuźnia Gier o Essen 2012

W dniach 18 – 21 października 2012 r. w Essen odbyły się międzynarodowe targi gier planszowych. Na targach były również polskie wydawnictwa, które prezentowały swoje nowości i dotychczasowy dorobek. Tłumy grały, oglądały, kupowały, zaś przedstawiciele wydawnictw ciężko w tym czasie pracowali. O tegorocznym Essen opowiada nam Piotr Żuchowski z wydawnictwa Kuźnia Gier. Czytaj dalej

Łowcy smoków – negocjacje w 60 sekund

Minęło już 11 lat od pojawienia się na rynku Dragon’s Gold Bruno Faitudttiego. W natłoku setek nowych gier oczekujących na rodzime wydania, wydawnictwo Bard sięgnęło do tego starego tytułu. Jednych może to dziwić, inni wyśmieją, a jeszcze inni bardzo się ucieszą. Ja jestem w tej trzeciej grupie. W końcu, to co stare też jest dobre. Nieważne czy w wersji nadgryzionej zębem czasu, czy odświeżonej. Liczą się ludzie zgromadzeni przy stole i funkcjonowanie mechaniki. Czytaj dalej

Wspomnień czar – Lacerta o Essen 2012

W dniach 18 – 21 października 2012 r. w Essen odbyły się międzynarodowe targi gier planszowych. Pojawiło się wiele nowych tytułów, można było pograć i w starsze gry. Tłumy, tłumy, tłumy, a po Essen pełne bagażniki gier i plany, by w to wszystko zagrać. O tegorocznym Essen opowiada nam Przemysław Korzeniewski z wydawnictwa Lacerta. Czytaj dalej

Sidibaba – czy to gra, czy zabawa?

Czasem wpadają mi w ręce słabe gry i choć po pierwszych rozgrywkach wiem, że są takie, to staram się z nich coś wycisnąć. Poszukać czegoś dobrego, specjalnego przeznaczenia, wartości. W ten sposób jedne gry się wybronią, innym się to nie udaje. Podobnie rzecz się ma z grą Sidibaba, w którą grałam w składzie 3-5 osób. Czytaj dalej

Dr. Shark – nie daj się zjeść rekinowi

Dr. Shark to gra, która miała swoją premierę na Essen 2011. Została stworzona przez znanych projektantów – Antoine Bauza i Bruno Cathala, jednak te nazwiska nie przyciągnęły do niej rzeszy fanów. W końcu to nie jest cud na Cykladach, tylko prosta gra rodzinna, wykorzystująca zmysł dotyku i presję czasu. Przekonałam się jednak, że w tej kategorii jest to ciekawa, dynamiczna gra, przyciągająca rodzinę do stołu na dość długo. Czytaj dalej

Kuźnia Gier o Essen 2012

Historia Kuźni Gier zaczyna się w 2005 r. Spod ich dłuta wyszły gry planszowe, karciane, karcianki kolekcjonerskie i gry RPG. Kuźnia Gier to sztab ludzi, którzy przed Essen mają pełne ręce roboty. Na szczęście Piotr ‚Żucho’ Żuchowski znalazł chwilę dla nas i odpowiedział na kilka pytań. Zapraszam do przeczytania wywiadu. Czytaj dalej

3, 2, 1… Start! – matematyczne wyścigi

Patrzysz na pudełko i myślisz – są auta, są wyścigi i będzie jazda. Potem patrzysz kto jest autorem. Adam Kałuża? Ten od K2 i Jaskini? Zastanawiasz się czy też się ścigał tuningowanym Peugeotem 406 niczym bohater filmu Taxi. Zaglądasz do środka i… nie znajdujesz nic, co by przypominało PitchCar, Formula D czy Rallyman. Rozczarowanie? Ależ skąd! Zwołujesz dzieciaki swoje lub z sąsiedztwa i zaczynacie prawdziwie matematyczny wyścig. Czytaj dalej