Gry dla Krakowian

Od 2011 roku, czyli od czasu kiedy zaczęłam pisać o grach planszowych, przez moje ręce przewinęło się wiele gier. Z racji mojej szczodrości setki gier z mojej kolekcji trafiły do przedszkola, szkoły podstawowej i biblioteki w Trzebini, a także do osób prywatnych: przyjaciół, znajomych dzieci i młodzieży, czy też zupełnie mi obcych ludzi. Czytaj dalej

Pocket Mars

Na krótki wakacyjny wyjazd Julka zabrała grę, którą bardzo lubi. Małe pudełeczko, kilkadziesiąt kart, kilka drewnianych znaczników i mnóstwo fajnej, lekkiej zabawy. Od razu mówię, to nie gra dla dzieci, ani rodzinna, tylko prawdziwy eurosucharek o kolonizacji Marsa. W wersji kieszonkowej. Czytaj dalej

Boss Monster – powstanie minibossów

Kolejną grą jaka zmieści się do plecaka jest Boss Monster w dowolnej odsłonie: czy w wersji podstawowej Boss Monster, czy jako samodzielne dodatki Boss Monster – Następny Poziom i Boss Monster – powstanie minibossów. Do tego można jeszcze zaopatrzyć się w kilka małych dodatków: Niezbędnik bohatera, Twarde lądowanie, Narzędzia zagłady czy Ukryte czary. Czytaj dalej

Stwory z Obory

Młoda spakowana na kilka dni urlopu z dala od domu. Z radością zacieram rączki, że oto nadszedł czas błogiej laby, a tu cwaniara macha mi przed nosem kartą Loteria dożynkowa – wygrałeś w wielkiej loterii dożynkowej, ciągniesz jedną kartę ekwipunku*. Podstawia mi pod nos pliczek i każe ciągnąć. Czytaj dalej

Julka prezentuje: Kopciuszek, Dzień bobry, Monster bar

Niedawno poznałam 3 fajne gry dla dzieci z wydawnictwa Granna i pomyślałam, że też nadają się na wakacyjne wyjazdy. Są małe, proste i dają dzieciakom bardzo dużo frajdy. Czytaj dalej

Julka prezentuje: IQ Stars

Szczerze mówiąc, miałam sobie odpocząć od rozwiązywania łamigłówek po ostatnim maratonie. Podzieliłam się jednak pracą z domownikami. Oni rozwiązywali zadania na poziomie starter i junior, ja zabrałam się za kolejne poziomy. I jakoś tak szybko mi szło rozwiązywanie, że już dziś mogę podzielić się moimi wrażeniami. Czytaj dalej

Julka prezentuje: Fits Travel i Ubongo Extreme

W wakacyjnym bagażu zmieszczą się na pewno dwa małe pudełka z logiem Egmontu: Fits Travel i Ubongo Extreme. Będziecie mogli zagrać w nie solo lub w 2-4 osoby, w podróży, hotelu czy pod namiotem. Zapewnią wam dawkę świetnej zabawy i rywalizacji. Czytaj dalej

Julka prezentuje: Atlantis escape

Czy pamiętacie z ostatniego felietonu jaka była moja pierwsza łamigłówka? Kamelot – w którym zadaniem gracza jest wybudowanie drogi prowadzącej do księżniczki. Grą bazującą na tym samym pomyśle, ale w wersji dla wymagających graczy jest Atlantis escape. I o nim dziś opowiem. Czytaj dalej

Julka prezentuje: Colour Catch

Colour catch to kompaktowa łamigłówka dla bardziej wymagających osób. Można ją swobodnie zabrać ze sobą na wakacje. Nie zajmuje dużo miejsca, mimo, że jest większa od gier magnetycznych. Wszystkie elementy i książeczka z zadaniami mieszczą się  w opakowaniu złożonym z planszy i przezroczystej pokrywy. Wytrzymałość tego opakowania testowałam na innych łamigłówkach z serii – wszystkie wyszły bez szwanku z mojego szkolnego plecaka. Czytaj dalej

Julka prezentuje: Down the Rabbit Hole i Coral Reef

Na wyjazdy wakacyjne warto zabrać magnetyczne łamigłówki Smart Games. Zajmują mało miejsca w bagażu, są poręczne, nie wymagają płaskiej powierzchni podczas układania i elementy świetnie przylegają do planszy dzięki magnesom. Nie będziecie narzekać na nudę i poćwiczycie logiczne myślenie. Oczywiście, bawiąc się przy tym doskonale. Czytaj dalej