Boss Monster – powstanie minibossów

Kolejną grą jaka zmieści się do plecaka jest Boss Monster w dowolnej odsłonie: czy w wersji podstawowej Boss Monster, czy jako samodzielne dodatki Boss Monster – Następny Poziom i Boss Monster – powstanie minibossów. Do tego można jeszcze zaopatrzyć się w kilka małych dodatków: Niezbędnik bohatera, Twarde lądowanie, Narzędzia zagłady czy Ukryte czary.

Niewątpliwie to seria gier dla niezbyt wymagających graczy, wielbicieli lekkich tytułów, albo też miłośników pikselowej grafiki czy nawiązań do komputerowych gier retro. To gry dla bossów lubiących tworzenie własnego podziemnego świata, pełnego wyszukanych pułapek i nęcących skarbami śmiałków. I żeby sprawa była jasna – bohaterowie są sterowani przez mechanikę gry, zaś gracze to okrutni władcy podziemi, wabiący do siebie duszyczki. Kto jako pierwszy zbierze ich 10 ten wygrywa, chyba, że boss otrzyma 5 ran, wtedy marny jego koniec.

W Boss Monster – powstanie minibossów wprowadzono kilka nowości. Pojawiły się karty minibossów, którymi rozbudowuje się podziemia, a także wpływa na przeciwników. Wprowadzono też monety, które zdobywa się na różne sposoby, a potem wykorzystuje się na rozwój minibossów (poziomy 1-2 to stałe korzyści, poziom 3 jest jednorazowy, ale zwykle jest to potężna zdolność), czy w celu wykorzystania zdolności innych kart. No i są też całkiem nowe karty komnat, czarów, bohaterów i bossów.

Grę zaczyna się z 4 losowo dobranymi kartami komnat i 2 kartami czarów, co stanowi początkową rękę gracza. Każdy gracz otrzymuje również 1 losową kartę bossa. Gracz tworzy własne podziemia o długości maksymalnie 5 komnat, z czasem przebudowując je w trakcie rozgrywanych rund. Każda runda, podzielona jest na kilka faz:

  • Początek rundy – gracze dobierają ze stosu 1 kartę komnat i odkrywają tyle kart bohaterów, ilu jest graczy. Liczba wszystkich używanych bohaterów zależy od liczby graczy.
  • Budowa podziemi – gracze wybierają z ręki 1 kartę komnat i układają ją zakrytą w miejscu gdzie ją wybudują. Karty odkrywają w kolejności określonej przez PD bossów, znajdujące się na ich kartach.
  • Faza przynęty – karty odsłoniętych bohaterów przesuwane są w stronę wejść do podziemi, zgodnie z kolejnością PD bossów, pod warunkiem, że w podziemiach znajdują się przydatne im skarby. Obowiązuje tu zasada większości – ten gracz, który ma najwięcej skarbu danego rodzaju, ten przyciąga do siebie chciwych bohaterów.
  • Faza przygód czyli walka – gracze, zgodnie z kolejnością PD bossów, przesuwają bohaterów przez komnaty w swoich podziemiach. Sumują zadane tam obrażenia i porównują z punktami życia bohatera. Jeśli bohater otrzymał mniej obrażeń, to ostatecznie zadaje bossowi obrażenia.

Jak widać, pod względem mechanicznym gra jest bardzo prosta. Cała zabawa opiera się tym co wnoszą karty:

  • Bossowie – po wybudowaniu 5 widocznych komnat uruchamia się ich zdolność, inna dla każdej karty. Przykładowo, pozwalają na otrzymywanie monety za wykonanie określonej czynności lub jej wykonanie za opłatą.
  • Bohaterowie – to postaci, które są wabione skarbami z podziemi graczy. Chcąc ich pokonać, trzeba mieć odpowiednio rozbudowane lochy. Najsłabszy potrzebuje 2 obrażenia, najsilniejszy 20, zaś bossowi mogą zadać 1-2 rany. 10 bohaterom z 42 przypisano akcję specjalną, np. pozwalającą na wzmocnienie bohatera za monety. Pozostałe postaci mają klimatyczny opis fabularny.
  • Talia czarów – jest niewielka, bowiem trudno zdobywa się te karty. Można je zagrywać podczas fazy budowy i/lub przygód i są jednorazowe. Jest ich tu 15 rodzajów, a dzięki nim można modyfikować komnaty, łatwiej walczyć z bohaterami, utrudniać grę innym graczom, a nawet zdobyć monety.
  • Talia komnat jest największa. Tu znajdują się karty pomieszczeń z potworami i pułapkami, karty typowych komnat i wypaśnych (te można budować tylko na istniejących kartach komnat pod warunkiem zgodności ikon skarbów). Różnorodność kart i ich zdolności są ogromne. W talii znajdują się również karty 10 minibossów, zaś każda ma 3 unikatowe zdolności (aktywowane za monety).

Zdolności kart są czytelnie opisane, a sama gra jest bardzo różnorodna właśnie dzięki nim. To duży atut tej gry. Trzeba być jednak świadomym, że to losowa gra. Jednemu graczowi przyjdą na rękę ciekawe karty, dzięki którym łatwo pokona bohaterów, innemu graczowi los może nie sprzyjać. Jeśli gracze tego będą świadomi, to z większym humorem podejdą do tej lekkiej gry. I będą się odkuwać przy kolejnych partyjkach. Tu trzeba maksymalnie wykorzystać to co podsyła los, można też zbudować bardzo ciekawe kombosy z kart komnat i minibossów. Graczom bardzo podoba się sposób rozbudowy podziemi, sposób wabienia bohaterów (choć przy pierwszych rozgrywkach zawsze zaskakuje możliwość zgarnięcia wielu bohaterów przez 1 gracza podczas jednej rundy) i wykorzystanie monet, często do negatywnej interakcji. Podoba się możliwość rozwoju minibossów. Tak, to nadal fajna gra.

Grę można urozmaicić dodatkami:

  1. Ukryte czary to minidodatek z 5 nowymi kartami czarów.
  2. Niezbędnik bohatera – zawiera 4 karty komnat, 2 karty czarów i nowy element w postaci 20 kart przedmiotów. W każdej turze losową kartę przedmiotu dołącza się do bohatera z taką samą ikona skarbu. Te karty podnoszą poziom trudności w pokonaniu bohatera. Jeśli bohater z tą kartą zostanie zniszczony, to boss przejmuje kartę przedmiotu i używa zdolności mu przypisanej.
  3. Twarde lądowanie – pozwala grać 5-6 graczom oraz wprowadza nowe karty: bohaterów zwykłych i legendarnych, bossów, czarów i komnat. Co więcej, na kartach komnat znajduje się nowy rodzaj skarbu – artefakt obcych. Przy większej liczbie graczy wprowadzono kilka zmian: podczas remisów karty bohaterów są rozdzielane i nie pozostają w mieście jak w wersjach podstawowych. Gracze nie są eliminowani po zdobyciu 5 ran, a zwycięża osoba która ma najwięcej punktów (zdobyte dusze – otrzymane rany)
  4. Narzędzia zagłady – wprowadza nowe przedmioty i bossów, także dla 5-6 graczy.

Niewątpliwie, dodatki odświeżają i wzbogacają rozgrywkę. Talie w każdej podstawce są na tyle duże, że zgranie ich i znudzenie się nimi raczej graczom nie grozi. Niemniej, każdy fan Boss Monster, zapewne będzie chciał te dodatki mieć. Szczególnie w czasie wakacyjnej laby.

0 Udostępnień