Żółwie z Galapagos – fotogaleria

14 września swoją premierę będzie miała nowa gra wydawnictwa Egmont – Żółwie z Galapagos. Gra znana jest wielu graczom pod nazwą Mahe, a jeszcze innym pod już zupełnie mało atrakcyjnym tytułem (i tematyką) Die heisse Schlacht am kalten Buffet. Gra została zaprojektowana przez bardzo lubianego przeze mnie autora Alexa Randolpha, uwaga, już w 1974 r. Staroć? Ależ skąd! Gry się nie starzeją! Przynajmniej niektóre. Czytaj dalej

Kigi aka Bonsai

„Malując drzewa i trawy, umieszczaj gałęzie, liście i kwiaty tylko tam, gdzie są one absolutnie niezbędne” – tę zasadę lekkości wg Tosa Mitsuoki z końca XVII wieku odkryłam niedawno w oprawie graficznej ciekawej gry karcianej Kigi aka Bonsai. Jest to gra amerykańskiego projektanta, która całkiem niedawno podbiła serca niemieckiego portalu crowdfundingowego. Według słów wydawcy, Kudu Games, ma również pojawić się na polskim portalu wspieram.to. I to niebawem. Czytaj dalej

Plusk! – fotogaleria

Każde dziecko lubi układać drewniane klocki w wieżę. Każdy dorosły cieszy się jak dziecko układając z klocków wieżę. Jeśli zaś to układanie ma specjalne zasady, to radocha jest ogromna. Bez skrępowania wyciągam na stół Jengę, Villę Paletti czy Bausack. Chętnych zawsze znajdę. Te gry, szczególnie 2 ostatnie mają jednak ogromną wadę – wielkie pudła, które nie da się zmieścić do kieszeni. A co by było, gdyby tak zminiaturyzować te gry? Czytaj dalej

Urlop z planszówkami #7: Przebiegłe Wielbłądy – Superpuchar

Przebiegłe wielbłądy to gra prosta, przyjemna, emocjonująca i łącząca pokolenia. To fantastyczna gra rodzinno-imprezowa, w której już od dłuższego czasu jesteśmy zauroczeni. Na urlopie, w większym gronie, spełniła swe zadanie. Jest skrojona na miarę i nic jej więcej nie trzeba. Przynajmniej tak myślałam, dopóki nie zagrałam w jej rozszerzenie – Superpuchar. Czytaj dalej

ROAR! – Łap potwora

Jedną z pierwszych moich nowoczesnych planszówek była gra Scotland Yard. Gra, w której 1 z graczy wcielał się w postać Mr. X, uciekającego przed detektywami. Akcja toczyła się w Londynie, gracze poruszali się po planszy z narysowaną mapą miasta, a sama gra trzymała w napięciu do samego końca. Świetny tytuł i do dziś mam go w kolekcji. To dobre wspomnienie przyciągnęło mnie jak magnes do gry dla dzieci ROAR! – Łap potwora. Do gry, w której ktoś ucieka, ktoś goni, a akcja dzieje się w mieście przedstawionym w postaci mapy.

Czytaj dalej

Zwierzaki cudaki

Kto ma dzieciaki ten doskonale wie jak potrafią być kreatywne. Ich pomysłowość często wychodzi poza ramy naszego dorosłego postrzegania świata. Poza te ramy wyszła również oprawa graficzna najnowszej gry wydawnictwa Trefl – Zwierzaki cudaki. Wyobrażacie sobie tułów słonia z głową żyrafy, albo głowę krokodyla z tułowiem goryla? Takich przedziwnych kombinacji 5 zwierząt dostajemy dość sporo w tej grze. Czytaj dalej

Koty

Koty to planszówkowe geeki. Widać to na wszystkich zdjęciach planszowkowej braci. Koty na planszy, koty w pudełkach, koty wśród żetonów czy kości. Koty zagościły też na pudełku najnowszej gry rodzinnej z Trefla i w postaci nazwy gry, i w postaci przecudnej grafiki. Nie mówiąc już o elementach samej gry! Ślicznie, sympatycznie, cudnie! Czytaj dalej