Trefle
Młodym trudno zrozumieć, że w czasach mojego dzieciństwa, czyli na początku lat 80tych nie było gier planszowych. To co ty robiłaś, mamo? Grałam w szachy, warcaby, kości i karty. Szczególnie w te ostatnie: idąc w gości, jadąc na wakacje czy wieczorami w domu. I pewnie tak było w większości domów. Z karcianą tradycją nie pożegnałam się, a współcześnie z radością witam nowe gry sięgające do zwykłych gier karcianych. Czytaj dalej