Pingwin na lodzie
Zbliżają się wakacje i już planuję, co dziecku wpakować do walizki. Córka będzie miała ze sobą właściwie 2: jedną na ubrania, drugą na gry i zabawki. Wybór gier nie jest taki oczywisty, ale jest jedna gra, która już od dawna czeka gotowa na wyjazd. To Pingwin na lodzie od Lucrum Games.
Gra ma wiele zalet, dzięki którym trafiła od razu na listę gier do zabrania:
- Wykonanie jest solidne, bowiem wszystkie elementy są z plastiku. Nie grozi jej pogięcie, zmiażdżenie czy nieusuwalne zabrudzenie. Do tego wygląd i wielkość elementów cieszy dzieci, od tych całkiem małych, po te troszkę starsze. Ramka pola gry wraz z nóżkami, młoteczki, bryły lodu i pingwin Heniek zmieszczą się nawet w płóciennym (lub jakimkolwiek innym) worku i nie trzeba myśleć o transporcie w oryginalnym opakowaniu.
- Tematyka jest ciekawa dla dzieci – pingwin i lód od razu podbiły serca dzieciaków (mojego i znajomych). A na hasło: „rozwal lód młotkiem”, dzieciakom od razu świecą się oczy. I tak sobie myślę, że w gorące, letnie dni ten lód niekoniecznie będzie chłodził.
- Zasady gry wyjaśnia się dzieciom minutę i są tak proste, że nawet 3-latki bez problemu poradzą sobie z mechaniką. Grę trzeba zacząć od zbudowania lodowej kry. W ramce dzieciaki umieszczają graniastosłupy o podstawie sześciokąta. Są one na tyle ciasno ułożone, że tworzą zwartą powierzchnię, którą skruszyć może jedynie uderzenie młotkiem. Bryłki lodu są w 2 kolorach – niebieskim i białym. Ramkę stawia się na nóżkach, na środku kry umieszcza się pingwina, a obok pola gry kładzie się 2 młotki i plastikową podstawkę z obrotową strzałką. W swoim ruchu dziecko rozkręca strzałkę i wykonuje czynność wskazaną przez jej grot: uderza młotkiem w białą, niebieską lub dowolną bryłę lodu lub traci kolejkę. Celem gry jest takie kucie lodu, by Heniek wpadł do wody… podczas ruchu przeciwnika. Ta osoba przegrywa, a pozostali gracze otrzymują po 1 punkcie. Całą grę wygrywa osoba, która jako pierwsza zdobędzie 3 punkty. Remis rozstrzyga się dalszą rozgrywką, w której eliminuje się przeciwników za strącenie Heńka.
- Gra jest bardzo szybka i mocno angażująca. Dzieciakom w czasie grania, szczególnie tym młodszym, potrzebny jest ruch, stąd uderzanie młotkiem zrobiło furorę wśród przedszkolaków. Znad gry da się słyszeć i widzieć: piski, smutek (obrazę też) z braku precyzyjnego lub zbyt słabego uderzenia, radość z wybicia bryły lodu, śmiech przy wpadaniu Heńka do wody (spadaniu z kry). Dzieci grają sprawnie i przeżywają tę grę. Dziadkowie i rodzice z przyjemnością grają w tę grę z wnukami. Najlepiej bawią się przedszkolaki, ciut starsze (3-klasiści) jeszcze bawią się dobrze, ale młodzież zagra raz i szuka już bardziej godnych siebie tytułów. Jest to więc gra świetna dla dzieciaków do klas początkowego nauczania.
Wakacje to czas, kiedy dzieciaki mogą beztrosko się bawić. Nikt je nie goni do przedszkola czy szkoły, ale jakieś rozwijające zajęcia trzeba im zapewnić. Gry planszowe to naprawdę dobry pomysł. Szczególnie dlatego, że macie okazję mocno zaangażować się w zabawę z dziećmi. Jeśli jeszcze nie gracie, to warto swoją grową przygodę zacząć od czegoś tak prostego i w przystępnej cenie jak Pingwin na lodzie. Dzieciaki będą wdzięczne za taki wspaniały prezent.
Na koniec przykładowa rozgrywka na świeżym powietrzu.
Grę kupicie w sklepie www.planszomania.pl
Grę przekazało wydawnictwo: