Wpisy

Nawiedzony młyn – magnesowe szaleństwo cz. 4

Czy wiecie jaka jest najbardziej irytująca gra mojego dzieciństwa? Brawo! „Nie irytuj się”. Dziś ta gra doprowadza mnie do szału, ale w dzieciństwie grałam w nią chętnie. Niedawno przypomniałam sobie te emocje, tę losowość i niemożność zrobienia niczego, by ratować swoje pionki. Odkryłam bardziej nowoczesną wersję irytującej gry, w pięknej oprawie graficznej, z bardzo ciekawymi rozwiązaniami technicznymi i w dodatku lubianą przez dzieci. Mówię o grze „Nawiedzony młyn” wydawnictwa Drei Magier Spiele. Czytaj dalej

Mali uczniowie czarnoksiężnika – magnesowe szaleństwo cz. 3

Profesor Jarosław Rudniański pisał, że najważniejszym warunkiem sprawnej pracy jest koncentracja. Trzeba ją jednak trenować. Sporo kłopotów z nią mają również dzieci w wieku przedszkolnym. Jako rodzic ciągle rozglądam się za narzędziami, które w przyjemny sposób, czyli przez zabawę, pomogłyby mi w pracy z moją latoroślą. Jeśli zaś narzędzie, prócz zabawy i nauki, jest źródłem nieopanowanego śmiechu (w końcu śmiech to zdrowie), to cenię je sobie jeszcze bardziej. Czy te elementy znalazłam w grze „Mali uczniowie czarnoksiężnika”? Czytaj dalej