Urlop z planszówkami #4: Mr House

Działka budowlana jest? Jest. Plan budowy jest? Tak, mały domek z garażem. Pozwolenie na budowę? Właśnie stoję w urzędzie w tej sprawie. Materiały budowlane są? Mam adres dobrze zaopatrzonych składów budowlanych i sklepów. Firma budowlana? Rozglądam się za sprawną ekipą. Pieniądze? Eeee, coś tam w skarbonce mam. To leć po kredyt! Czasu nie mam, urząd mi zaraz zamkną.

Mr House to gra ekonomiczna, autorstwa Adama Kałuży. Gra została wydana przez wydawnictwo Granna, w serii Expert, czyli jako gra trudniejsza i bardziej wymagająca, ale przystępna dla graczy początkujących, rodzinnych i oczywiście środowiska planszówkowiczów. W grze wcielamy się w budowniczych, co rusz borykających się z trudami budowy. Mechanika gry jest świetnie spleciona z tematyką i muszę przyznać, że dobrze oddaje rzeczywistość. Podobne połączenie odnaleźć można w innych grach Adama Kałuży, choćby w niedocenianej Jaskini.

Pierwsze kroczki w budowlance

Mr House to właściwie 2 gry w 1 pudełku. Dwa warianty korzystające z tych samych elementów i o częściowo wspólnej mechanice. Jednak różnice w tym ostatnim są na tyle znaczące, że powstały osobne zasady. Pierwszy wariant przeznaczony jest dla graczy całkowicie początkujących, dla dzieci, młodzieży i rodzin bez planszówkowego doświadczenia. Wariant bardzo dla nich satysfakcjonujący.

Celem gry jest wybudowanie kompletnego domu złożonego z co najmniej 2 ścian zaopatrzonych w okna i drzwi, dachu nad każdą ścianą i minimum 1 komina. Dom musi też mieć wymaganą dokumentację. Taki dom przynosi na koniec gry 4 punkty zwycięstwa oraz punkty za każdy element wchodzący w skład domu. Jeśli zaś graczowi pozostaną jakieś monety to i one punktują, choć tylko osobę z największą liczbą monet.

Gra trwa 6 tur, a każda podzielona jest na 4 fazy:

  1. Ruch po mieście. Gracze ustalają kolejność zakupów, ilość potrzebnych do budowy materiałów, załatwiają sprawy urzędowe, zatrudniają pracowników, odwiedzają bank. Kolejno wykładają po 1 bloczku w własnym kolorze, liczbą do dołu, na 1 z 9 pól akcji na planszy. Kolejny bloczek układany jest w taki sam sposób, ale na polu przylegającym (w pionie lub poziomie) do wcześniej położonego jednego z własnych bloczków. W ten sposób gracze rezerwują sobie materiały z danego pola, w liczbie tylko im znanej (wartości 0-3). Ważna jest również kolejność w jakiej gracze odwiedzają dane pole – ten kto był pierwszy ma szansę zdobyć wszystko co chciał, ostatni może się nie załapać na nic, bowiem liczba materiałów jest ograniczona.
  2. Zakupy. Gracze w ustalonej bloczkami kolejności pobierają materiały budowlane bądź załatwiają inne sprawy. Wszystkie materiały gromadzą na swoich planszach, na polu magazynu.
  3. Budowa. Gracze rozdzielają materiały budowlane zgodnie z wymaganiami wskazanymi na planszach graczy. Można wybudować 2 rodzaje ścian, dach, zamontować drzwi, okna i komin. O tym, czy dany element zostanie wybudowany decyduje nie tylko posiadany materiał (również moneta będąca jokerem i zastępująca brakujący element), ale też udany rzut kością. Zatrudnieni pracownicy pomagają w budowie, im jest ich więcej tym większe prawdopodobieństwo udanego rzutu kością (wynik musi być równy lub mniejszy od sumy liczby pracowników plus 1). Wybudowany element układa się obok planszy gracza tworząc dom zgodnie z zasadami budowy. Nieudany rzut skutkuje tylko utratą możliwości wybudowania elementu, materiały pozostają w magazynie gracza.
  4. Przygotowanie do następnej tury. Najważniejszym elementem jest zaopatrzenie sklepów na planszy w odpowiednią liczbę materiałów.

Doświadczony budowlaniec poszukiwany

Zaawansowany wariant gry wymaga od graczy dużo większej decyzyjności. Cel jest ten sam, jedyną nowością jest możliwość budowy garażu, wartego aż 5 punktów zwycięstwa. Punktacja końcowa wzbogacona jest jeszcze o punkty: za niewykorzystane karty przywilejów, a także dodatnie lub ujemne za jakość wybudowanego domu czy wzięte pożyczki. Podział na tury jest ten sam, jednak wokół tego samego pomysłu autor dobudował kilka bardzo ciekawych elementów:

  1. Gracze, prócz zakupu znanych z wersji podstawowej elementów, mogą udać się na pole:
  • urzędu, gdzie 2 pierwszych graczy (z bloczkami o wartości innej niż 0) wybiera 1 z 3 możliwych nagród: dokumentację, pieniądze czy też podniesienie jakości swojej budowy;
  • targów budowlanych, gdzie, podobnie jak poprzednio, tylko 2 pierwsze osoby mogą ubiegać się o 1 z 2 dostępnych kart przywilejów;
  • ogłoszeń ekip budowlanych, gdzie mogą kupić tyle kart pracowników, ile widnieje na zagranym bloczku; ekipy budowlane składają się z różnej liczby pracowników, o różnym koszcie, niektóre ekipy podnoszą też jakość budowanych domów;
  • toru kolejności, gdzie ustala się kolejność grania na kolejną turę.
  1. Za każdy zakupiony przedmiot, a także za pracowników gracze ponoszą koszty oznaczane na torze posiadanych pieniędzy (nie używa się żetonów pieniędzy). Z tury na turę topnieją zasoby graczy, by wreszcie osiągnąć poziom minimalny. Wtedy gracze zaciągają pożyczkę, 1 lub kilka, które przynoszą na koniec gry punkty ujemne. Owszem można pożyczkę spłacić, ale jest to dość trudne i czasochłonne, a nawet niewykonalne w toku 6 tur przy ich większej liczbie.
  2. Zmienne koszty materiałów budowlanych ustalane są po każdej turze i zależne są od popytu na dany materiał. Im większe zainteresowanie, tym materiału mniej na rynku, przez co ceny są większe. Odwrotnie, niesprzedany materiał tanieje.
  3. Przepływ pracowników i ich optymalne wykorzystanie to jedno z ciekawszych momentów gry. Już na etapie ich pozyskiwania gracze muszą zaplanować potrzebną ich liczbę. Do budowy elementów domu wymagana jest różna liczba budowlańców (1-3), można łączyć ekipy z różnych kart, ale z danej karty nie wolno rozdzielać ekipy. Wykorzystane karty pracowników są obracane, by zaznaczyć, że po określonej pracy mają przerwę. Dodatkowo, po każdej turze, są przesuwani na planszach graczy w prawo, by ostatecznie z budowy odejść. Podobnie przy zdobyciu nowej ekipy, karty starych pracowników też są przesuwane w prawo. Trzeba więc optymalizować pozyskiwanie pracowników z myślą o kilku turach naprzód. Co ciekawe, budowlańcy, którzy nie zostali wynajęci w danej turze mają obniżany koszt o 1.
  4. Karty przywilejów pozwalają po zagraniu uzyskać za darmo materiał budowlany, taniej kupić kartę pracowników, okna i drzwi, podnieść jakość budowy. Jeśli zaś gracz nie wykorzysta posiadanych kart, to na koniec gry może uzyskać dodatkowe punkty, jeśli uzbiera więcej kart w określonym kolorze tła (są 3 kolory) niż współgracze.

Firma budowlana zaprasza do współpracy

Oba warianty gry sprawdzają się w określonych grupach graczy i bardzo się podobają. Z racji moich doświadczeń planszówkowych, najciekawszym dla mnie jest wariant zaawansowany. Ten będę polecać. Za realizm, klimat, emocje, konieczność ciągłego planowania, ścigania się z czasem i współgraczami, za blef (przy pomocy zerowego bloczka), za ograniczone zasoby wymuszające wręcz negatywną interakcję. Gra jest pełna, ale nie świetna, bo brakuje jej innych dróg do zwycięstwa. Niestety jako gracz z doświadczeniem zauważyłam, że całą grę i każdą kolejną grę robimy to samo i tak samo. Elegancka i poprawna mechanika w takiej formie po pewnym czasie po prostu się znudzi. Miałam też zastrzeżenia do końcowej punktacji. Wydawało mi się, że zero punktów za nieukończony z zasadami dom jest przegięciem. Faktycznie, jest to przegięcie w wersji podstawowej, gdzie o wyniku decydują rzuty kością. W wersji zaawansowanej groźba uzyskania zera punktów za nieukończony dom jest bardzo motywująca do walki od samego początku gry! Tu właśnie taka punktacja jest jak najbardziej na miejscu.

Zwrócę jeszcze uwagę na wykonanie gry. Jakość elementów jest bardzo dobra, choć szwankuje pomysł wypraski, z której wysypują się elementy. Nikomu nie podobała się też grafika na elementach budowanych domów. Paskudne ściany, szczególnie te drewniane, co drewna nie przypominały, okropne dachy. Nieprzyjemny wizualny efekt końcowy, bardzo kontrastowy do ciekawej pod względem graficznym planszy. Życzę grze Mr House lepszej oprawy graficznej i dodatku rozwijającego wariant zaawansowany.

Spróbujcie tę solidną i ciekawą grę dla 2-4 osób!

Link BGG

0 Udostępnień