Dzień Dziecka #1
Dzień dziecka rozpoczęłam już 30 maja. To był ostatni dzień przed wolnym w mojej szkole. Postanowiłam uczcić ten dzień z moją klasą troszkę inaczej niż zwykłe „Wszystkiego najlepszego” z odrobiną słodyczy. To w końcu druga klasa gimnazjum.
Pomyślałam o grach plenerowych, a takie ma wydawnictwo Tactic. Dzięki uprzejmości wydawcy, została mi wypożyczona duża paczka z grami. W niej większość gier, które nie znałam. Gry zaniosłam do szkoły już dzień wcześniej i czekały w ukryciu na odpowiednią chwilę. Po zakończeniu pracy przy tablicy zostałam w szkole 3 dodatkowe godziny. Jedną spędziłam na lekturze zasad, pozostałe 2 na rozgrywkach. W chwili gdy, zmierzałam w kierunku mojej młodzieży, okazało się, że będzie nas znacznie więcej. Moja 2B i 2C pani Kasi ruszyły w kierunku boiska przy… cmentarzu. Akurat nasze szkolne zostało zajęte przez uczestników imprezy lekkoatletycznej.
Pogoda nam dopisała, choć ukrop był spory i burza wisiała w powietrzu. Zagraliśmy we wszystkie gry plenerowe. Były to: Hit 360°, Pölli, King of the Hill, Mölkky, Banana Kick. Wszystkie gry znalazły swoich amatorów.
Hit 360° – to gra, w której korzysta się z palika, sznurka, kręgli numerowanych od 1 do 6 i 2 zbijaków. Palik wyznacza środek okręgu, a wokół niego układa się w kręgle. Gracze stają w dowolnym miejscu, w odległości około 3 metrów. Każdy gracz, przy pomocy 2 zbijaków próbuje wybić kręgle w odpowiedniej kolejności, czyli od najniższej do najwyższej wartości. Kręgle wybija się rzucając zbijakami w dowolny sposób. Jeśli kręgle zostaną wybite poza długość sznurka przyczepionego do palika i są one wybite w odpowiedniej kolejności, wtedy gracz zatrzymuje je dla siebie. Pozostałe kręgle o niezgodnych wartościach i będące poza sznurkiem umieszcza się znów przy paliku. Koniec gry następuje po wybiciu kręgla nr 6. Gracz z największą liczbą punktów zwycięża.
Pölli – Celem zawodników jest zdobycie 25 punktów, wybijając drewniane klocki poza wyznaczony okrąg. Okrąg tworzy się ze sznurka i początkowo układa się w nim kręgle tak, by nie było widać znajdujących się na nich numerów. Do wybijania gracz używa 2 zbijaków. Gracz za każdy wybity kręgiel uzyskuje liczbę punktów na nim wypisaną i zabiera go. Można zrezygnować z 1 rzutu, by podwoić wynik z wybitego kręgla. Można również wybijać kręgle w określonej kolejności, jak w grze Hit 360°.
King of the Hill – to gra złożona z 8 klocków do budowy zamku, klocków symbolizujących króla i 2 rycerzy, oraz 2 piłek do rzutów. Na początku gry trzeba wybudować zamek albo własnego pomysłu, albo zgodnie z propozycją z instrukcji i umieścić na nim króla i rycerzy. Gracz rzuca dwukrotnie z odległości 2-3 metrów, tak by strącić króla i rycerzy, ale nie zniszczyć zamku. Po rzucie podlicza punkty: -2 za każdego niestrąconego rycerza, +1 za każdy nieprzewrócony klocek zamku. Jeśli gracz nie strąci króla to jego punkty są zerowane. Po rzucie należy odbudować zamek i kolejka przechodzi na następną osobę. Gdy kolejka powróci do pierwszego gracza, można wybudować nowy zamek. Zwycięża gracz, który osiągnie 25 punktów zwycięstwa.
Mölkky – w grze używa się 12 ponumerowanych kręgli w kształcie walca, o wysokości około 15 cm, średnicy około 5,5 cm i ściętych w górnej części pod kątem 45°. Kręgle rozkłada się blisko siebie, w ściśle określonych pozycjach, a w odległości 3-4 metrów od nich wyznacza się linię rzutu. Naszą wyznaczyła specjalna drewniana linia zwana Mölkkaari. Gracz w swojej kolejce rzuca zbijakiem od dołu i stara się przewrócić kręgle:
- kręgle przewrócone, czyli te, które nie leżą na innych, przynoszą punkty w liczbie równej przewróconym kręglom;
- 1 przewrócony kręgiel przynosi punkty równe wartości na nim zapisanej.
Kręgle ustawia się w miejscu, gdzie upadły, co ma ogromne znaczenie przy kolejnych rzutach. Wygrywa osoba, która pierwsza zdobędzie dokładnie 50 punktów. Jeśli gracz przekroczy tę liczbę, liczba punktów jest obniżona do 25, po czym nadal kontynuuje się grę. Z gry eliminowana jest również osoba, która w 3 kolejnych rzutach nie zdobędzie żadnego punktu.
Banana Kick – to mecz piłki nożnej rozgrywany przy pomocy… banana. Pole gry wyznacza się przy pomocy palików, najlepiej by miało wielkość 5×10 metrów, a linię bramki stanowi krótszy bok prostokąta. Gracze dzielą się na 2 drużyny, które mecz rozpoczynają na swoich połowach. A potem… wszystkie chwyty dozwolone i tak jak w piłce nożnej, nie można banana dotknąć ręką. Zasady zalecają 4 minutowe połówki meczu, jeśli macie jednak kondycję, to można oczywiście manipulować czasem dowoli. Ze względu na kształt piłki bardzo się za nią nabiegacie i śmiechu będzie przy tej grze bardzo dużo.
W taki właśnie sportowy sposób świętowaliśmy Dzień Dziecka.
Dziękuję wydawnictwu Tactic za wypożyczenie gier.
Gry możecie kupić w sklepie www.planszomania.pl