Zombeasts
Niemieckie wydawnictwo Huch & Friends stworzyło serię „Przerażających gier karcianych” (Creepy card games). Seria obejmuje na razie 3 tytuły: Nox, Zombeasts, Voodoo Mania. Gry te, zgodnie z założeniem mają być łatwe, zabawne i ekscytujące, oraz wpisać się w aktualnie panującą modę na mroczną tematykę.
Zombeasts wpisuje się w te założenia, pod warunkiem, że trafi na dobry grunt. Na pewno nie zadowoli ludzi znających sporo planszówek. Natomiast dla początkujących graczy, w tym starszych dzieci (8+), nadaje się jak najbardziej. Wiadomo, jako gracze potrafimy wskazać wiele ciekawych i prawdziwie ekscytujących gier karcianych, takich, które uwiodą każdego z nas – zaawansowanego gracza i nowicjusza. Jednak wiele osób nie wyjdzie nigdy poza poziom prostych gier, tak prostych jak ta recenzowana przeze mnie. I to właśnie dla nich jest ta recenzja.
Zasady
Zombeasts to gra karciana, w której niczym w pasjansie kolekcjonuje się karty i składa się z nich zestawy kolorystyczne. W swojej turze gracz zagrywa 1 lub więcej kart z ręki, a następnie dobiera karty w liczbie zależnej od wartości ostatnio zagranej karty. Celem zagrywania kart jest tworzenie zestawów składających się z 4 kart z tym samym tłem, które utworzą księżyc w pełni, dając tym samym punkty na koniec gry. W grze występują karty (w sumie 90):
- w 4 kolorach tła (żółty, niebieski, czerwony, zielony),
- z 4 różnymi zwierzętami zombie,
- z białym tłem, które są jokerami.
Każda karta ma podane 2 wartości:
- punkty zwycięstwa, widniejące na fragmencie księżyca, wartości wahają się od 0 do 4,
- określające liczbę dociąganych kart (ze stosu, z odkrytych kart, od innego gracza), są one w kolorze tła, wartości wahają się od 0 do 4.
Podczas zagrywania standardowo 1 karty obowiązują następujące zasady:
- kartę dokłada się do już rozpoczętego księżyca lub zaczyna się nowy księżyc (maksymalnie mogą być rozpoczęte 4 księżyce, w 4 różnych kolorach, plus księżyc z jokerów),
- dokładając to samo zwierzę do danego księżyca, zyskuje się dodatkowy ruch, a sprytnymi zagraniami nawet całą serię ruchów,
- można dokładać jokery do własnych księżyców lub dołożyć kartę zabraną innemu graczowi przy pomocy jokera,
- po ułożeniu księżyca w pełni, zestaw 4 kart gracz odkłada na bok jako zdobyte karty przynoszące punkty zwycięstwa; jeśli zestaw kart zawiera 4 różne zwierzęta gracz otrzymuje kartę bonusową.
W grze pojawia się, choć bardzo rzadko sytuacja, gdy gracz nie może nic dołożyć z ręki, wtedy odkłada te karty, otrzymując za nie punkty ujemne i dobiera 3 nowe z talii.
W zasadach gry jest również wariant, w którym wykorzystuje się 4 specjalne symbole znajdujące się na niektórych kartach. Pozwalają one na: wymianę 1 karty z ręki na kartę księżyca, dobranie 1 karty ze środka stołu i dołożenie do księżyca, zagranie dodatkowej karty, ograniczenie liczby kart u graczy do 5 (karty się odrzuca lub dociąga).
Podsumowanie
Oprawa graficzna i wykonanie podobają się, nawet te zwierzątka zombie są dość klimatyczne. Karty są grube i dobrze wykonane, elementy graficzne czytelne. Instrukcja jest napisana dość dobrze i nie wzbudziła żadnych wątpliwości. Choć jest to bardzo prosta gra karciana, to wymaga odrobiny kombinowania. Mając kilka kart w ręku gracz decyduje co i gdzie dołożyć, ważna jest też ostatnia zagrana karta, której wartość wskazuje na liczbę kart możliwych do dociągnięcia (ze środka stołu, z talii, od graczy). Przy dobieraniu kart gracze patrzą nie tylko na kolor, zwierzę zombie, ale też na wartości. Gra nie jest pozbawiona interakcji, która wynika z możliwości dociągnięcia karty z ręki innego gracza (ma wtedy mniej możliwości), oraz z użycia jokera – przy jego pomocy można zabrać graczowi wartościową kartę z jego księżyca (jest to walka o: punkty zwycięstwa, możliwość uzyskania sekwencji dokładanych kart, pozbawienie gracza bonusowej karty). Interakcja jednak zależy od graczy i nie jest narzucona mechaniką. Ta prostota, a jednocześnie brak banalności podobają się graczom początkującym i starszym dzieciom. Dla graczy doświadczonych gra nie wnosi nic nowego, jest nudna, a przy 2 graczach bardzo się dłuży.
Grę przekazało wydawnictwo: