Star Wars – Rule the Galaxy

A long time ago in a galaxy far, far away… wpadła w moje ręce niewielka gra planszowa sięgająca tematyką do Gwiezdnych Wojen. Uwagę przyciągnęła nie tylko tematyka, ale też nazwisko autora, wypisane drobnym druczkiem na boku pudełka. Wielu graczom nie trzeba mówić kim jest pan Jarosław Basałyga, tym niewtajemniczonym powiem pokrótce, że to człowiek odpowiedzialnym w dużym stopniu za rozwój gier planszowych w Polsce, z ukierunkowaniem na gry dla dzieci i rodzinne. To człowiek, który tym razem ze stanowiska wydawcy przeszedł na tę drugą stronę mocy, podlegającą ocenie nas recenzentów.

Star Wars wydane przez wydawnictwo Trefl jest grą lekką, skierowaną do odbiorcy przede wszystkim młodego, choć i dorosły znajdzie w rozgrywce wiele przyjemności. W grze wcielamy się w członków ruchu oporu walczących z oddziałami szturmowców. Star Wars jest więc grą nastawioną na współpracę, ale nie jest to czysta gra kooperacyjna. Od niej zależy tylko ogólny wynik – wygrana lub przegrana z grą. Jeśli zaś wygrają gracze, o zwycięstwie jednego z nich zadecyduje uzyskany wynik cząstkowy.

How to rule the Galaxy?

Z zasadami tej gry mieliśmy trochę kłopotu. Grę na początek podesłałam młodemu sąsiadowi i zostałam zasypana mnóstwem pytań, na które tylko częściowo potrafiłam odpowiedzieć. Okazało się, że w wersji drukowanej zabrakło kilku informacji, które stopniowo uzupełniałam konsultując się z autorem. Link do uzupełnionej instrukcji  znajdziecie na końcu tego wpisu.

Przygotowanie gry zajmuje zaledwie chwilę. Stos płytek szturmowców, przetasowana talia kart i kilka elementów na planszy to wszystko co potrzeba do rozpoczęcia gry. Na początek dobiera się losowo 4 płytki szturmowców i układa się je w pierwszym rzędzie planszy (wymiary planszy to 4×7 pól). W połowie planszy układa się również zakryte znaczniki ostrzału. Każdy gracz zaczyna grę z 1 kartą ruchu oporu. Rozgrywka toczy się w rundach kończonych ruchem szturmowców.

W swojej turze gracz dociąga dowolną liczbę kart ze stosu i zgodnie z mechaniką press your luck sam decyduje o momencie zakończenia dociągania kart. W talii złożonej z 55 kart są ich 3 rodzaje:

  • karty 4 postaci w 4 kolorach, służące do eliminacji szturmowców,
  • karta jokera zastępująca dowolny kolor karty,
  • karta ostrzału, która powoduje utratę wszystkich zdobytych kart ruchu oporu w danej turze. Co prawda tych kart jest tylko 9 jednak odnosi się wrażenie, że stanowią większą część talii ;-).

Zbieranie kart ruchu oporu ma bardzo duże znaczenie w procesie eliminacji oddziałów szturmowców. Każdy szturmowiec posiada określony kolor (1 z 4 lub dowolny), określoną liczbę kart i wartość punktową lub umiejętność specjalną (tylko 4 płytki). Chcąc wyeliminować płytkę danego oddziału gracz musi zagrać odpowiednią liczbę kart w danym kolorze, zgodnie z symboliką na danej płytce. Do tego można atakować tylko płytki odsłonięte, czyli te najbardziej wysunięte do przodu. Większość zdobytych płytek przynosi graczom punkty zwycięstwa. 4 płytki szturmowców posiadają strzałkę w miejsce PZ. Te płytki pozwalają jednorazowo zdobyć płytkę oddziału w tym samym kolorze, ale znajdującą się wewnątrz kolumny szturmowców. Po zakończeniu tur przez wszystkich graczy, pozostałe na planszy płytki szturmowców są przesuwane do przodu o 1 rząd, a pierwszy rząd planszy uzupełnia się kolejnymi ze stosu. W tym momencie zaczyna się kolejna runda.

Na planszy znajdują się 2 oznaczone rzędy, dość mocno podnoszą ciśnienie:

  • w połowie planszy, na którym układa się znaczniki ostrzału – wejście szturmowca na taki znacznik powoduje odkrycie znacznika, po czym każdy gracz musi odrzucić z ręki wskazaną na nim liczbę kart, znacznik jest usuwany z gry;
  • ostatni rząd, którego opuszczenie choć przez 1 oddział szturmowców oznacza przegraną.

Jeśli graczom uda się wyeliminować wszystkie oddziały, to zwycięzcą zostaje osoba z największą liczbą punktów, liczoną na podstawie zdobytych płytek oddziałów. Jeśli choć jeden szturmowiec opuści planszę, gracze poniosą sromotną klęskę.

Rozgrywka w 1-2 osób różni się od tej opisanej powyżej (dla 3-4 osób) momentem poruszania oddziałów do przodu. W tym wariancie wprowadza się dwustronny znacznik czasu, który po turze 1-2 graczy obraca się na drugą stronę: czerwona informuje, że w danej rundzie oddziały nie są przesuwane. Tak też oddziały poruszane są co 2gą rundę.

May the Force be with you 

Czy znajdziecie moc w tej grze? Zależy od Waszych oczekiwań. Mnie się podoba, a moi sąsiedzi byli zachwyceni (prócz tego momentu, kiedy trzeba było przeczytać zasady). Podoba się prostota zasad, a jednocześnie pełna emocji rozgrywka. Emocje wynikają z mechaniki press your luck, chęci pokonania gry i pokonania współgraczy. W trakcie gry nie ma nudy, wszystko toczy się błyskawicznie, bo decyzje nie wymagają żmudnych obliczeń – wystarczy rzut okiem na rękę i kilka płytek na planszy. Gracze mają kilka decyzji do podjęcia: czy ryzykować z dalszym dociągiem kart, czy za posiadane karty zdobyć płytkę z większą liczbą PZ czy też kilka mniejszym kosztem, czy zdobywać szturmowca leżącego bliżej newralgicznych pól na planszy, czy brać to co jest bardziej wartościowe? Gracze mogą też wymieniać się kartami w stosunku 1:1, w związku z czym pojawia się kolejna decyzja – wymienić się, by przeciwnik zdobył coś bardziej wartościowego? Trzeba pamiętać, że pilnowanie własnego interesu nie raz doprowadziło graczy do przegranej. Współpracować więc trzeba. Poświęcanie się w imię wspólnego dobra też nie jest dobre, bo w końcu dlaczego dać wygrać innej osobie? Gracze balansują więc stale między realizacją interesu własnego a wspólną walką z grą. I to jest bardzo fajne w tej grze. Nie jest też łatwo wygrać, bo los płata figle. Gra jest tak pomyślana, że chce się walczyć do ostatniej płytki. Jeśli się przegra, to ma się ochotę na kolejne starcia ze szturmowcami, tym bardziej, że czas rozgrywki jest bardzo przyzwoity (20-25 minut).

Prostota mechaniczna nie odbiera frajdy, warto więc zagrać, warto tę grę polecać: młodym, starszym, samotnikom, grającym ekipom, rodzinom, fanom i nie-fanom Star Wars, nowicjuszom, nawet doświadczonym graczom jako lekki, ale sympatyczny filler. Nawet po ciężkim dniu miło jest rozegrać solo-partyjkę.

Wiek graczy: 6+
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 20 min
Poprawiona instrukcja:

Pobierz plik (PDF, 3.01MB)

0 Udostępnień