Game over
Dzieciaki marzą o tym by być suerbohaterem, by mieć nadzwyczajne moce i życie pełne przygód. Ciekawe jakby się sprawdziły w lochu pełnym stworów i smoków? W lochu, z którego trzeba wyjść z honorem – pokonując przeciwników i zdobywając właściwy skarb. Gdzie jest klucz, gdzie skarb i gdzie chowają się stwory? Tego nikt nie wie, dopóki nie wejdzie do lochów. Oby nie nastąpiło zbyt szybko game over.
Game over to gra karciana wydana w nowej serii gier Naszej Księgarni. Wśród pozostałych tytułów serii znalazły się Kurnik i Food Truck. Wszystkie gry zostały wydane w tej samej formie graficznej, a za ilustracje odpowiada Nikola Kucharska. Game over, podobnie jak już zrecenzowany przeze mnie Kurnik, charakteryzuje się bardzo prostą i szybką do wytłumaczenia mechaniką, oraz wciągającą dla dzieci rozgrywką.
Rycerskie zabawy
Dzieciaki wcielają się w postać wybranego rycerza i przemierzają lochy w poszukiwaniu klucza i skrzyni ze skarbem. Klucz jest wspólny dla wszystkich, na polu gry pojawiają się nawet 2 klucze. Jednak skrzynie ze skarbami są przypisane poszczególnym kartom rycerzy. Wędrując lochem można więc trafić na skrzynię przeciwnika, a bywa, że swojej własnej nie znajdzie się przed końcem gry.
Lochy tworzy się z losowo dobranych kart skrzyń, kluczy, smoków i stworów, układając je zasłonięte na polu o wymiarach 5×5 kart. Wejścia do lochów znajdują się w narożach tak utworzonego kwadratu. Każdy gracz rozpoczyna wędrówkę w innym miejscu, w rozgrywce 2-osobowej po przekątnej.
Na początku swojej tury gracz wybiera 1 z 4 kart broni, a następnie odsłania pierwszą kartę przy wejściu. Może natrafić na:
- Smoka – wtedy zamienia go miejscami z inną kartą i gracz kończy turę.
- Klucz lub skrzynię – nic się nie dzieje, gracz kontynuuje rozgrywkę.
- Stwora – jeśli gracz posiada kartę broni taką samą jak wskazana na karcie stwora, to pokonuje go i może dalej penetrować lochy. Jeśli nie ma odpowiedniej broni, to kończy swoją turę i zakrywa wszystkie odsłonięte karty.
- Drzwi – może rozpocząć penetrowanie lochów w dowolnym miejscu
Jeśli gracz może kontynuować swoją turę, to przed odsłonięciem kolejnej karty w lochach, sąsiadującej bokiem z właśnie odsłoniętą kartą, może wymienić posiadaną kartę broni. Każdą odsłoniętą kartę rozpatruje się dokładnie tak samo. Grę wygrywa osoba, która jako pierwsza odnajdzie w swojej turze klucz i własną skrzynię.
Przygodowe memory
Eksploracja lochów jest bardzo ekscytująca. Każda tura to odkrywanie nieznanego, to oczekiwanie na łut szczęścia, że z dobrą kartą broni wejdzie się do kolejnego pomieszczenia. Chcąc przeżyć w lochu trzeba zapamiętywać broń jaką używa się przeciwko stworowi w danym miejscu na polu gry. Do tego trzeba kodować zmiany tego pola po odkryciu karty smoka. Trzeba również zapamiętywać ścieżki współgraczy, bo może jakiś jej fragment będzie przydatny. Klimat budują nie tylko zakryte karty, stopniujące napięcie, czy poszukiwania na oślep kart klucza i skrzyni, ale również oprawa graficzna. Stwory i smok są zabawne, rycerze też wyglądają niezbyt mężnie, za to rozbawiają. Oprawa graficzna i przygoda w nieznanym wprowadzają dzieciaki w dobry humor. Ojej, jakie to fajne! – słyszałam od każdego dziecka. Mnie samą ta gra wciągnęła i nie odmawiam dzieciakom, jeśli potrzebują dodatkowej osoby do rozgrywki. Choć to gra memory, to jest bardzo fajna i dla starszych przedszkolaków, i ich rodzin.
Link BGG
Grę przekazało wydawnictwo: