Wpisy

Seikatsu

Minęło już kilka miesięcy od kiedy Seikatsu po raz pierwszy pojawiło się w moim domu, a nadal zachwyca moich domowników. To rodzinna gra planszowa, która wpisuje się w kanon gier o tematyce japońskiej. Śmiało mogę postawić ją przy Tokaido, Takenoko, Haru Ichiban czy Kanagawie, dzięki prostocie zasad, konieczności bacznej obserwacji pola gry i planowania, przyjemności rozgrywki oraz przepięknej oprawie graficznej. Czytaj dalej

Feelinks – gra do zadań specjalnych

Gier traktujących o ludzkich emocjach jest niewiele. Trudna i mało popularna tematyka nie może być ubrana w skomplikowaną mechanikę, co dla większości graczy skreśla tytuł z listy want to buy. A jednak takie gry są bardzo potrzebne. Myślicie, że mają zastosowanie tylko w gabinetach terapeutycznych? Nic bardziej mylnego. W szkole, w domu, w różnych grupach sprawdzają się doskonale, choć wiadomo, ze są to gry do zadań specjalnych. Czytaj dalej

Jurassic Snack – ostre ząbki T-rexa

Spod rąk Bruno Cathali wyszło sporo gier różnego kalibru, w tym 7 cudów świata, Pięć plemion, Cyklady czy Kingdomino. Gry dla różnych odbiorców: doświadczonych graczy, rodzinnych, ale też dla dzieciaków. Wszystkie skrojone na miarę i bardzo przyjemne. Z racji członkostwa w kapitule wybierającej Grę roku dla Dzieci miałam przyjemność zagrać w kolejną jego grę – Jurassic Snack. Czytaj dalej

Ferie z planszówkami #7: Laguna

Od dawna spod rąk dr Knizii nie wyszła żadna duża i dobra gra. Najlepsze jego gry powstały w latach 90-tych, potem skupił się na grach rodzinnych i dla dzieci. Projektuje przede wszystkim gry poprawne, z prostą mechaniką, ale z twistem. Te mechaniki w pięknych oprawach graficznych, przyciągają do siebie graczy. I taką mam dziś dla was grę. Piękną, rodzinną i bardzo ciekawą, której mechanika nadal potwierdza, że Reiner Knizia jest w formie. Czytaj dalej